niedziela, 7 września 2014

Corsetry&Romance.

Hejka!
  Minęło wiele czasu odkąd w mojej szafie zamieszkało cudo gorseciarstwa, jednak dopiero dzisiaj wróciłam do pełni sił i mogę z dumą pokazać o czym mówię.
  Każdy, kto interesuje się gorsetami, powinien znać Palinę z Corsetry&Romance. Tworzy ona takie cuda, że brakuje mi słów żeby opisać ich wspaniałość. Na jej profilu na Facebooku jest wiele dzieł, które trafiają w ręce osób również bardzo znanych jak Absentia i jej gorset z chusty (to są dopiero twory! ♥) albo na przykład najnowszy overbust Koseatry.

 Gorset Absentii. (Źródło: 1. i 2.)
 Gorset Koseatry. (Źródło: 3.)

   Z racji tego, iż moja naturalna budowa ciała jest dosyć specyficzna trudno mi znaleźć gorset dla mnie. Zawsze są za duże. Więc pewnego letniego dnia postanowiłam, że zamówię szyty na miarę. Tak się stało i dziś już go mam. Jestem szczęśliwa, bo to pierwszy underbust, który jest niesamowicie wygodny i pasuje jak ulał.

Czas na konkrety!
   Gorset u Paliny można zamówić nie ruszając się z domu, chociaż ja zdecydowałam się wybrać do niej osobiście, bo mam niedaleko i nadarzyła się taka okazja. Ubranie czy cokolwiek szyte na wymiar zamawiamy po to by leżało idealnie, a do tego potrzeba oczywiście zmierzyć zainteresowanego. Myślę, że krawiec/krawcowa/gorseciarka najchętniej sam zebrałby z nas wymiary, pooglądał jak układa się nasze ciało. Jednak Palina jest przykładem na to, że może szyć dla osoby, której nigdy nie widziała i wyjdzie jej to niesamowicie. W moim przypadku przymiarka odbyła się na żywo, ponieważ chciałam jeszcze omówić krój odpowiedni dla mojej figury (wąskie biodra :<). Wszystko przebiegło sprawnie i szybciutko. Palina to bardzo ciepła osoba i rozmowa z nią to czysta przyjemność! Dużo opowiedziała mi o tym jak dbać o underbust i jak się z nim obchodzić na początku.

Oto efekt pracy gorseciarki!

   Chciałabym dodać, że na tym zdjęciu gorset nie prezentuje się w pełni, ponieważ mam z tyłu jeszcze przerwę. Z czasem powinna ona zniknąć. Underbust przeznaczony jest do tight lacingu. W talii mam około 63-60cm, w zależności od dnia, pogody itd. W momencie dowiązania się powinnam mieć 50cm obwodu w pasie.



Jestem wielką fanką zdobień, które Palina wykonuje. Musiałam mieć na moim flossing (haft). Nie potrafiłam się jednak zdecydować na jakiś kolor, bo zależy mi na uniwersalności, więc wzór jest wyszyty czarną nicią. 


Sznur jest mocny i prędzej ja narobię sobie odcisków niż on miałby pęknąć. ;>



 Tunele są starannie obszyte, nigdzie żaden szew nie puszcza. Doskonała jakość.


 Oczka wbite są starannie i równo. Sznur z łatwością przez nie przechodzi. W tym miejscu gorset jest usztywniony płaskimi fiszbinami, bo okropnie mi się podoba, bo utrzymuje prosto plecy, a przede wszystkim o wiele łatwiej zawiązać underbust.

Panel jest usztywniony i zawieszany. Pierwszy raz korzystałam z takiego, więc zawiązanie się po raz pierwszy było dla mnie trudnością. 

 Nie mam nic do zarzucenia nawet najmniejszym szczegółom jak wykończenie gorsetu lamówką. We wszystko Palina wkłada całe serce i umiejętności. 

 Mocny i gruby underbusk jest wspaniały. Nie boję się, że cokolwiek mu się stanie. Ani nigdy się nie podwinie. ;>




Gorset uszyty jest z wielu warstw. Wszystko co buduje under jest schowane przez co po długim noszeniu na ciele nie zostaną ślady po szwach, fiszbinach. Niezbędny jest oczywiście waist tape, czyli taśma w miejscu talii. Nie pozwoli ona na rozciągnięcie materiału. Moja mama powiedziała, że gorset jest ciężki, gdy wzięła go do rąk. Jako osoba obyta w tym temacie uważam, że nie jest strasznie masywny, a waga wynika z jego budowy, więc to normalne.

 Na dodatek Palina wręczyła mi go w ślicznym opakowaniu!

   Bardzo komfortowo czuję się zwłaszcza ze względu na to, że gorset trzyma moje plecy prosto. Rodzaj modelowania zastosowany w gorsecie to hour glass, czyli typu klepsydra. Jest to wygodny krój, ponieważ zostawia dużo miejsca na żebra i nie uciska na nie tak jak to jest w przypadku conical (typ stożkowy, bardzo piękny!).
   O innych rodzajach można przeczytać na Fanpage'u The Corset Addict, które prowadzą dziewczyny z ogromną wiedzą. Cieszę się, że tyle się dzięki nim dowiedziałam. :> Podrzucam link do całej serii postów o modelowaniu, klik.

Chciałabym też pochwalić się paroma zdjęciami w gorsecie. Jedno z nich na tyle przypadło mi do gustu, że widnieje w nagłówku. :>

To moje ukochane zdjęcie!



Na tym zdjęciu wyglądam na jakiegoś wielkoluda, a mam zaledwie 170cm wzrostu!

Mam nadzieję, że znów Was nie zawiodłam i z przyjemnością czytacie moje posty. Miłego leniuchowania! Jutro niestety znów poniedziałek. :<
Stay evil!

7 komentarzy:

  1. jest piękny tak jak już Ci mówiłam x razy :D a i recenzja dobra, opisałaś wszystko co trzeba, są fotki, więc oby tak dalej! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej! Dziękuję Ci bardzo. <3

      Usuń
  2. jak wyżej.... piękny gorset! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny i świetnie w nim wyglądasz! Ale najbardziej mnie urzekł model na pierwszym zdjęciu... Nie widziałam go wcześniej, jakie cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za odpowiedź po takim czasie, ale jestem ostatnio wiecznie chora.
      Naprawdę? Jest wspaniały zgadzam się.
      Cieszę się, że miałaś chwilę żeby zajrzeć na mojego bloga. To dla mnie wiele znaczy!
      Dziękuję!

      Usuń
  4. Wynn Casino & Hotel - Mapyro
    Wynn 공주 출장안마 Las Vegas 경상남도 출장안마 Hotel and Casino is located in Las Vegas Strip, 순천 출장안마 a 거제 출장안마 neighborhood in Las Vegas, and features 5 restaurants, a 군산 출장안마 full-service spa,

    OdpowiedzUsuń